Ostatnio troszkę podróżowałam pomiędzy Warszawą, Wrocławiem, a domem swoim, gdzie właśnie ostatecznie znalazłam czas na pisanie.
Zacznę troszkę z innej beczki. Chodzi o to, że już powoli, powoli posty o Emiratach Arabskich zastąpię nowymi - o Kubie, gdzie byłam rok temu. Do tego filmik z podróży, mam nadzieję, że się spodoba :)
A wracając do tematu. Wycieczka do Abu Dhabi... No tak, byliśmy tylko jeden dzień, ale za to porządnie wykorzystany. Jako Polacy (i to nie jedyni jak się okazało), zamiast zwiedzać stolicę, wybraliśmy się na pustynię w poszukiwaniu Muzeum Motoryzacji.
Zdjęcie muzeum z google maps |
Na miejsce jechaliśmy około 40 minut. Warto trzymać się drogi po lewej stronie, z tej po prawej nie ma potem zjazdu do Muzeum i nasz malutki Chevi Sparkle musiał udawać terenówkę. Jeżeli zaś chodzi o samo muzeum to...oprócz nas, pana kasującego bilety i dwóch innych siedzących w cieniu domków udających piramidy, nie było nikogo. Bo w sumie i po co, skoro po Emiratach jeżdżą takie bryki, że nam, Polakom się nawet nie śniło?
A no właśnie po to, żeby mój zapalony pilot mógł sobie obejrzeć stary samolot, stojący na środku pustyni. Cała sytuacja jest tym śmieszniejsza, że pojechaliśmy do Muzeum prawie bez gotówki, a tam nie ma bankomatu. Płatność oczywiście w cash'u, żeby wejść do środka piramidy z autami. Na co mój pilot mówi:
- Daj spokój, te auta, co są w środku, to Ci we Wrocku pokażę.
- Ale, to po co się tarabaniliśmy taki kawał?
- Jak to? Po samolot!
W ten sposób za 50 AED na dwie osoby i 1,5 godzinną wyprawę, zobaczyliśmy dwie maszyny. Ale przynajmniej takich to nigdzie indziej nie zobaczę :)
To auto naprawdę jeździ i znajduje się w Księdze Rekordów Guiness'a. Nie mam pojęcia jak oni tym kierowali, skoro nie byłam nawet w stanie się na nie wdrapać. |
Oprócz nas w Muzeum była tylko UWAGA! para Polaków z małym Kacprem. Natury nie oszukasz!
Za to więcej osób znaleźliśmy w słynnym meczecie Szejka Zayeda. Podążając za wiki:
- jest to ósmy największy meczet na świecie,
- pierwszą ceremonią meczetu był pogrzeb Sheika Zayeda, którego imię nosi świątynia, został on tu też pochowany,
- budowa trwała od 1996 do 2007 roku
- Szejk Zayed budując meczet pragnął zjednoczyć ludzi, nie tylko muzułmanów, ale też innowierców. Meczet jest otwarty codziennie z wyjątkiem piątku. Szejk chciał w ten sposób otworzyć się na inne kultury, innych ludzi i pokazać wszystkim, że muzułmanie to otwarty naród. Czy tak jest? Nie mnie oceniać.
- Kontrowersyjna sesja zdjęciowa Rihanny - tutaj zdjęcie Rihanny, które wywołało oburzenie wśród wiernych religii islamskiej. Problemem stał się podtekst seksualny, którym emanuje Rihanna na zdjęciach z meczetem w tle.
- Dla mnie jedno jest pewne - to najpiękniejszy meczet, a może i budynek jaki kiedykolwiek widziałam. Genialnie użyto światła, tak aby podkreślały wyjątkowość projektu. Naprawdę polecam go zobaczyć na żywo. Podobno jest nawet piękniejszy niż słynny meczet Tadż-Mahal
Wnętrze meczetu tak samo zachwycające, ogromne żyrandole robią kosmiczne wrażenie! |
0 komentarze :
Prześlij komentarz
Brak hejtu podstawą normalnej konwersacji!